Jak byłam mała to zawsze marzyłam o księciu na białym koniu, który przyjedzie i odmieni moje życie. Małym domku z ogródkiem dwójką dzieci biegających przy mnie i psem . Jedna chwila i całe moje życie obróciło się o 180 stopni. Znalazłam się w miejscu, w którym nie powinnam a później było już tylko gorzej. Na ratunek przyszła mi nieodpowiednia osoba, która zmieniła moje nastawienie do życia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeżeli zaciekawił was prolog to zapraszam do czytania tego bloga. Prosimy o komentarze bo są one dla nas ważne nawet jeden komentarz się liczy bo wiemy że mamy dla kogo pisać.
Do następnego całuski Karolajna ;*
Fajny prolog :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńNo no zapowiada się fajna historyjka :D
OdpowiedzUsuń